Kiedyś był „Rock w ruinach” z okazji dawnych „Dni i Nocy Szczytna”, teraz, po rewitalizacji, pozostałości krzyżackiego zamku powoli stają się muzyczną mekką.
W ostatnim czasie pogodę mieliśmy niespokojną, ale za to niedziela, ale za to niedziela była taka, jaka być powinna.
Niedawno zmieniło się kierownictwo szczycieńskiego schroniska dla zwierząt „Cztery Łapy”, wkrótce przyszedł także czas na zmianę wyglądu frontowej ściany obiektu.
W miniony czwartek grali podczas gali podsumowującej Plebiscyt, w sobotni wieczór wystąpili pod ruinami zamku, by wprowadzić w wakacyjny klimat.
Od prawie dwóch tygodni mamy piłkarskie Euro 2020, ale atmosferę, nie tylko w naszym powiecie, czuć jakoś słabiej niż w przypadku wcześniejszych edycji tej imprezy czy mundiali.
Nie jest to może oblężenie, ale frekwencję na zrewitalizowanych ruinach zamku krzyżackiego należy uznać za co najmniej obiecującą.
W szczycieńskich świątyniach frekwencja podczas niedzielnych mszy jest wciąż stosunkowo niewielka, ale w miniony czwartek na ulice miasta wyszła rzesza wiernych podobna do tej z lat ubiegłych, gdy nie było jeszcze mowy o żadnych pandemiach i obostrzeniach.
W ubiegłym roku po raz pierwszy od niepamiętnych czasów nie zorganizowano w Szczytnie ogólnomiejskiej procesji z okazji Bożego Ciała.
Po trwających ponad rok ograniczeniach i lękach związanych z epidemią koronawirusa sytuacja stopniowo wraca do normy. Przekonać się o tym można chociażby na szczycieńskim targowisku. W minioną sobotę tętniło ono życiem, choć może nie w każdym miejscu – o czym za chwilę.
W miniony weekend nastąpiło dość znaczne poluzowanie obostrzeń.
Dobiegają (podobno) końca prace związane z rewitalizacją ruin zamku krzyżackiego w Szczytnie.
Czy pamiętamy ubiegłoroczną majówkę? Podobnie jak teraz przebiegała ona w klimacie koronawirusowych obostrzeń.
Do czego służą ławeczki, stoliki i kwietniki ustawione w parku? - Do miłego spędzania czasu na świeżym powietrzu, pogaduszek, a nawet piknikowania – odpowie homo sapiens. Niestety, wprowadzanie takich odpowiedzi w czyn jest często tylko pobożnym życzeniem.
Wiosna formalnie trwa od blisko miesiąca, ale aura sprawia, że odczuwamy ją tylko sporadycznie.
W minionym tygodniu zainaugurowane zostały oficjalnie miejskie obchody Roku Klenczona.
Druga Wielkanoc czasów epidemii za nami. Inna niż przed rokiem, bo mimo tego że w kwietniu 2020 przypadków zakażeń było niewiele, obostrzeń związanych z praktykami religijnymi mieliśmy wtedy znacznie więcej.
W ubiegłym roku została odwołana, ale w miniony piątek udało się doprowadzić do skutku szczycieńską edycję Ekstremalnej Drogi Krzyżowej.
Przyszła w dwóch aktach. Najpierw w sobotę o 11 – w wersji astronomicznej, dzień później pojawiła się w kalendarzu.
Zapewne Czytelnikom „Kurka” nie jest obce mocno potoczne sformułowanie „odwalać manianę”, istniejące także w wulgarnej formie.
W piątek 19 marca mija trzecia rocznica śmierci Marka Plitta, współzałożyciela i dziennikarza „Kurka Mazurskiego”.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.