W notatce pt „Biogazowania nie teraz” zamieszczonej w nr 7(1009) „KM” wkradła się drobna nieścisłość, wymagająca moim zdaniem w trosce o wiarygodność „Kurka Mazurskiego”, wyjaśnienia. Otóż jak napisała Pani Redaktor biogazowanie planowane do budowy w Świętajnie i Rogalach miały mieć moc 4 MW. To nie jest prawda, ponieważ ich moc miała być dokładnie dziesięć razy mniejsza, tj. 0,4 MW. Niby drobiazg, ale znaczący. Przyjmując, że 1,0 MW mocy biogazowni to wydatek rzędu 12-15 mln złotych, można było wyliczyć, że inwestycje te będą kosztować w granicach 40-50 mln złotych. Ponieważ inwestycje aplikowały o 50% wsparcie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego można byłoby wywnioskować, że wsparcie środkami publicznymi będzie sięgać kwot 20-25 mln złotych na jedną biogazownię.

A tak nie jest. Jedna cyferka a różnica kolosalna. Co nie zmienia faktu, że na nowe biogazownie w powiecie będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.

Adam Krzyśków