Dodatek wydawany przy współpracy WFOŚiGW.

EKO KUREK 1/05

Zachęcamy Państwa do lektury EKO KURKA. Tematyka w nim poruszana adresowana jest do mieszkańców powiatu i turystów przebywających w naszym regionie. W okresie wakacji obcujemy z przyrodą i jej darami. Byśmy mogli korzystać z niej w niezmienionej postaci teraz i w przyszłości, warto wiedzieć o niej nieco więcej.

Obok ciekawostek przyrodniczych przedstawiamy państwu plotki o zwierzętach, osobliwości naszej przyrody, a wszystko to związane jest z głównym tematem wydania. Dla najmłodszych zaś proponujemy krzyżówkę, oczywiście z nagrodami. (Krzyżówka w wersji drukowanej "Kurka Mazurskiego")

Powiat szczycieński to jeziora i lasy.

Zaczynamy zatem od wody.

NASZE JEZIORA

Jeziora w powiecie szczycieńskim są wielkim bogactwem, którego zazdrości nam wielu przyjezdnych z różnych stron kraju i zagranicy. Korzystając z ich uroków musimy pamiętać, że nieustannie czyhają na nie różne zagrożenia. Piszemy o nich w tym wydaniu "Eko Kurka".

PAŃSTWA ZDANIEM

Zapytaliśmy przebywających na naszym terenie turystów, jakie są ich zdaniem najczystsze kąpieliska w powiecie szczycieńskim. Oto kolejność:

1. na Jeziorze Świętajno w ośrodku wypoczynkowym "Rusałka" w Wawrochach

2. na Jeziorze Świętajno w ośrodku wypoczynkowym "Zacisze" w Nartach

3. na Jeziorze Łęsk w ośrodku kolonijnym w Kulce.

GDZIE SPOTKAMY NADZÓR SANITARNY?

W bieżącym sezonie turystycznym nadzorem sanitarnym objęte będą następujące kąpieliska i miejsca zwyczajowo wykorzystywane do kąpieli w powiecie szczycieńskim:

- na Jeziorze Łęsk w ośrodku kolonijnym w Kulce

- na Jeziorze Piasutno miejsce zwyczajowe do kąpieli w Piastunie

- na Jeziorze Lemańskim miejsce zwyczajowe do kąpieli

- na Jeziorze Świętajno w ośrodku wypoczynkowym "Zacisze" w Nartach

- na Jeziorze Świętajno w ośrodku wypoczynkowym "Rusałka" w Warchałach

- na Jeziorze Sasek Wielki w ośrodku wypoczynkowym DBFO Wola Warszawa w Kobylosze

- na Jeziorze Wałpusz w ośrodku wypoczynkowym "Cicha Polana" w Wałpuszu

- na Jeziorze Kalwa w ośrodku wypoczynkowym "Kalwa" w Pasymiu

- na Jeziorze Kalwa w Stanicy Wodnej PTTK w Pasymiu

- na Jeziorze Kalwa miejsce zwyczajowe do kąpieli w Pasymiu

- na Jeziorze Domowym w Szczytnie.

WYMOGI UNII EUROPEJSKIEJ

10 maja 2005 roku w Strasburgu eurodeputowani przyjęli raport wzywający kraje członkowskie Unii Europejskiej do zaostrzenia norm jakości wód na kąpieliskach i wprowadzenia czytelnych symboli informacyjnych dla użytkowników.

"Teraz istnieje ryzyko, że jedna osoba na osiem wchodząc do wody może zarazić się jakąś chorobą skóry czy przewodu pokarmowego. To są na ogół choroby, które rozwijają się powoli. Nie muszą ujawniać się od razu" - powiedział Jules Marten, sprawozdawca z ramienia Parlamentu Europejskiego.

PE chce zaostrzyć normy jakości wód na tyle, by ryzyko zachorowania zmniejszyło się do 5%. Klasyfikacja wód kąpieliskowych ma opierać się na mikrobiologicznym składzie wody. Będą cztery kategorie wód:

- wysokiej jakości

- dobrej jakości

- wystarczającej jakości

- złej jakości.

Kategoria "wystarczająca" ma istnieć tylko przejściowo przez osiem lat.

PE wezwał też do stworzenia prostego i jednolitego systemu znaków informacyjnych o stanie jakości wody, które znajdowałyby się przy akwenach, gdzie ludzie kąpią się i uprawiają sporty wodne. PE chce, by kraje zapewniły "dobrą" jakość wody w kąpieliskach do 2011 roku. Rządy mówią o 2015 r. Ostateczna decyzja będzie rezultatem tzw. "procedury pojednawczej" pomiędzy Radą a PE.

(lo)

PYTANIE DO...

burmistrza Szczytna Pawła Bielinowicza

- Dwa jeziora w centrum miasta to prawdziwy dar losu, którego wielu turystów nam zazdrości. Niestety, czystość naszych akwenów od lat pozostawia wiele do życzenia. Co pan robi, żeby ten stan zmienić?

- Wspólnie z Radą Miejską obecnej kadencji uznaliśmy to zadanie za priorytetowe. Opracowujemy duży projekt, którego realizacja przebiegać będzie dwuetapowo. Najpierw kosztem 3 mln zł zamierzamy uzdrowić małe jezioro poprzez podniesienie jego poziomu. Służyć temu będzie doprowadzenie wód z czynnych jeszcze ujęć miejskich. Wokół jeziora zostanie wykonana opaska burzowa, która zatrzyma spływ wód opadowych. Mamy już kompletną dokumentację, pozwolenie na budowę, złożyliśmy także wniosek o dofinansowanie do ZPORR. Niestety, rozpatrywanie wniosków przełożono na jesień co powoduje, że inwestycji nie będziemy mogli rozpocząć, tak jak planowaliśmy, czyli jeszcze w tym roku. W następnej kolejności przystąpimy do rewitalizacji dużego jeziora i również, tym razem wspólnie z gminą Szczytno, ubiegać się będziemy o finansowe wsparcie z ZPORR.

Myślimy także o zagospodarowaniu terenów przyjeziornych, chcemy na nich wybudować aleje spacerowe, ścieżki rekreacyjne, punkty usługowe i gastronomiczne.

Warto dbać o czystość jezior, bo to podstawa do rozwoju gospodarczego, turystycznego i społecznego naszego miasta. Jest to duży wysiłek budżetowy, ale na pewno wszystkim nam się opłaci.

(nd)

CO ZANIECZYSZCZA NASZE WODY

Piękna, słoneczna pogoda zachęca do korzystania z kąpieli wodnych. Nic tak nie chłodzi ciała jak letnia woda. Ale uwaga! Ze względu na bezpośredni lub pośredni wpływ na zdrowie lub życie ludzkie, musi ona odpowiadać pewnym normom jakościowym. Określa je rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 16 października 2002 r. w sprawie wymagań, jakim powinna odpowiadać woda w kąpieliskach.

Substancje, które w nadmiarze dostają się do wody i niekorzystnie wpływają na jej właściwości i odczyn, to po prostu zanieczyszczenia. Mogą one być naturalne (z ich obecnością w wodzie nie mamy nic wspólnego) lub związane z działalnością człowieka (sztuczne).

Zanieczyszczenia naturalne (próchnica, związki żelaza, sole) pochodzą z domieszek zawartych w wodach powierzchniowych i podziemnych, mogą nie stanowić zagrożenia dla zdrowia ludzkiego, ale być przyczyną obniżenia walorów organoleptycznych wody (zmiana barwy, smaku, zmętnienie).

Zanieczyszczenia sztuczne obejmują dwie grupy:

- biologiczne - to obecne w wodzie drobnoustroje i ich toksyny (bakterie, wirusy, glony, pierwotniaki)

- chemiczne - oleje, benzyna, smary, ropa, pestycydy (chemiczne środki ochrony roślin), nawozy mineralne, węglowodory aromatyczne, fenole, sole metali ciężkich, kwasy, zasady. Wszystkie one zmieniają skład chemiczny wody i jej odczyn.

Zanieczyszczenia sztuczne mają ścisły związek z występowaniem np. infekcji żołądkowo-jelitowych.

Nowym problemem wód powierzchniowych jest eutrofizacja zbiorników wodnych, wywołana spływem do nich nadmiaru związków azotowych i fosforowych powodujących zakwity glonów zielonych i sinic.

Sinice (cyjanobakterie) produkują toksyny, które nie są obojętne dla naszych organizmów. W zależności od ich stężenia wyróżnia się trzy poziomy ryzyka:

- małe zagrożenie - podrażnienia miejscowe skóry, reakcje alergiczne

- zagrożenie średniego stopnia - działanie hepatotoksyczne

- zagrożenie dużego stopnia - objawy zatrucia: bóle głowy, mięśni, biegunka, wymioty, pęcherze wokół ust, ból gardła, (objawy grypopodobne lub podobne do zapalenia płuc).

Silne zatrucia powodują uszkodzenie wątroby!

(lo)

GROŹNE SINICE

Grażyną Sosnowską, kierownikiem Oddziału Higieny Komunalnej w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej

- Jaki jest stan czystości jezior i kąpielisk w naszym powiecie?

- Na 11 kąpielisk objętych nadzorem wszystkie są dopuszczone do kąpieli, z wyjątkiem Jeziora Domowego Dużego w Szczytnie. Nie są to jedynie typowe kąpieliska, czyli takie, które mają organizatora, ale i miejsca zwyczajowo wykorzystywane do kąpieli. Tam nadzór prowadzimy sami dla bezpieczeństwa plażowiczów.

- Co decyduje o tym, że woda nadaje się lub nie nadaje do kąpieli?

- Oznaczamy parametry fizykochemiczne i bakteriologiczne, ale ważna jest też biologia wody, głównie obecność w niej sinic. Określamy liczbę bakterii Escherichia coli lub bakterii grupy coli typu kałowego, liczbę bakterii grupy coli, liczbę paciorkowców kałowych, pałeczki salmonelli. Sprawdzamy 15 parametrów fizykochemicznych. W przypadku Jeziora Wałpusz i Domowego Dużego prowadzimy rozszerzone badania, dodatkowo na zawartość związków azotowych i fosforowych.

- Co stanowi największe zagrożenie dla naszych jezior?

- Wcześniej Jezioro Domowe Duże zamykane było ze względu na ponadnormatywną liczbę bakterii coli, teraz są one poniżej normy, ale nastąpił zakwit sinicowy. Okazuje się, że ów zakwit działa antagonistycznie w stosunku do bakterii. Nie znajdują one w tym środowisku optymalnych dla siebie warunków rozwoju i się nie namnażają. Dominować zaczynają sinice, które niestety także stanowią zagrożenie nie tylko dla czystości jezior, ale i ludzi.

- Skąd w naszym jeziorze wzięły się sinice?

- Sinice są typowe dla jezior żyznych, eutroficznych, czyli bogatych w związki azotu, fosforu, gdzie procesy mineralizacji zachodzą bardzo wolno. Dominuje produkcja nad rozkładem. Na dnie tworzy się dużo osadów. W tych osadach w warstwie przydennej powstają deficyty tlenowe. Są to doskonałe warunki dla rozwoju sinic.

- Co zatem powoduje wzrost ilości związków azotowych i fosforowych w jeziorze?

- Dopływy ze środowiska, z otoczenia. Jezioro Domowe Duże przez lata atakowane było przez człowieka. Tu odprowadzane były ścieki przemysłowe, a i Bartna Strona długo nie była skanalizowana. Z nieszczelnych szamb wyciekały ścieki fekalne.

- Czy to znaczy, że są to pozostałości z dawnych lat?

- Zakładamy, że dopływów dzisiaj nie ma, ale jest to akwen zamknięty, więc zdolności samooczyszczania są małe. Musiałby być dopływ świeżej wody, wówczas zwiększa się natlenienie i procesy samooczyszczania zachodzą szybciej. Tu natomiast brak jest czynników sprzyjających procesom rozkładu masy organicznej.

- Jak ograniczyć do minimum występowanie czynników powodujących w konsekwencji zamykanie kąpielisk?

- Nad tym pracują naukowcy. W przypadku naszego jeziora opracowana jest metoda rewitalizacji polegająca między innymi na wpompowaniu wody ze studni głębinowych, ale jest ona bardzo kosztowna i nie wiadomo kiedy uda się na to zadanie pozyskać środki. W rejonie kąpielisk istnieje zakaz mówiący o tym, że w odległości 1 km od nich nie może być dopływu jakiegokolwiek ścieku, w tym z kanalizacji burzowej. Ale w praktyce nie jest on respektowany.

- Czy sinice odpowiedzialne są za przykry zapach odczuwalny w ostatnich dniach w okolicach jezior i nie tylko?

- Myślę, że ten zapach pochodzi z Jeziora Małego Domowego. Występują w nim bardzo duże deficyty tlenowe. Efektem zachodzących procesów gnilnych jest siarkowodór, który przyjemnego zapachu niestety nie ma.

- Czy Małe też jest badane?

- Nie. Badamy tylko Domowe Duże w obrębie kąpieliska.

- A dlaczego jeziora się spłycają? Wójt Jedwabna niedawno alarmował, że wizytówka naszego powiatu, Jezioro Świętajno, zamienia się w bajoro. Co jest przyczyną tego zjawiska?

- Powiększenie linii roślinności świadczy o wzroście żyzności jeziora. O ile wszystkie akweny w tej chwili kwitną (zielenice), o tyle Jezioro Świętajno nie kwitnie. Woda jest piękna, czysta, klarowna, przezroczysta, czyli nie ma tego problemu. A dlaczego się spłyca? Myślę, że wysokie temperatury i mała ilość opadów powodują obniżenie poziomu wód gruntowych. Automatycznie obniża się poziom wody w jeziorze.

- Czy nadzorowane przez Was kąpieliska mają zaplecze sanitarne?

- Wszystkie kąpieliska zorganizowane mają węzły sanitarne. Są to kabiny WC, nieraz z natryskami. Pozostałe to miejsca do kąpieli. Należy cieszyć się, że gminy wystawiły tam pojemniki na odpady.

- Czy w tym sezonie turystycznym szczycieński sanepid ukarał za zanieczyszczanie wód?

- Nie było takiego przypadku i mam nadzieję, że nie będzie.

- Jak często sprawdzana jest jakość wód w kąpieliskach?

- Jeden raz w miesiącu. Jezioro Domowe Duże, będąc pod szczególnym nadzorem, badane było w kwietniu, maju, dwa razy w czerwcu, na początku lipca. Wyniki badań były pozytywne. Ostatnie badanie z 12 lipca wykluczyło je z grupy dopuszczonych do kąpieli.

(nd)

Plotki o zwierzętach

* Gdybyśmy kiedyś z zegarkiem w ręku sprawdzili, ile czasu kot poświęca codziennie na wylizanie sobie sierści do czysta, zrozumielibyśmy od razu, że z pewnością nie jest to "mycie się jak kot łapą". Trzy do czterech godzin dziennie zajmuje mu pielęgnacja ciała. Niechże człowiek mu w tym spróbuje dorównać.

* Strach bardzo silnie działa na żołądek wielu zwierząt. Czapla, która właśnie skutecznie i obficie łowiła, natychmiast wyrzuca z siebie wszystkie pożarte pyszności, aby móc szybciej wystartować.

* Gęsi gęgawe łączą się w trwające całe życie związki monogamiczne, które wraz z całą ich wiernością i poświęceniem, ale zarazem i "skokami w bok" przypominają społeczności ludzkie.

* Łabędź ma 25 tysięcy piór i jest rekordzistą pod tym względem. Koliber, najmniejszy ze wszystkich ptaków, ma ich zaledwie tysiąc. Trochę większe ptaki (kosy, szpaki, drozdy) mają od 1100 do 4500 piór. Liczba piór zależy nie tylko od wielkości ptaka, ale i od tego, czy jest on latający czy chodzący. Kura ma około 8 tys. piór, natomiast większy od niej bielik o ponad tysiąc mniej.

* Oczy strusia są większe od jego mózgu i widzą na odległość nawet 5 kilometrów.

* Orzeł przedni lata z prędkością do 150 km/h.

* Ciało dorosłego jeża pokrywa 8 tysięcy igieł. Przychodzące na świat noworodki są biało-różowe, a kolce mają rzadkie i miękkie. Po 3 tygodniach otwierają oczy, ale jeszcze przez miesiąc pozostają w gnieździe z mamą, która karmi je mlekiem. Czekają, aż wyrośnie im "dorosłe futerko".

* Chomiki europejskie przechowują w swoich spiżarniach niesamowite ilości jedzenia. Jeden chomik potrafi zgromadzić nawet 15 kg ziarna i 5 kg ziemniaków.

* Skacząc spokojnie dorosły kangur wzbija się w powietrze na wysokość około 1,5 metra. Kiedy znajdzie się w niebezpieczeństwie, potrafi się wzbić na wysokość 3 metrów.

* Króliki potrafią... przepowiadać pogodę! Przed burzą mają o wiele większy apetyt niż zwykle. Wiedzą, że potem będą musiały przez długi czas pozostawać w swoich norkach, czekając, aż ustanie deszcz i wiatr.

* Łanie spodziewające się potomstwa żują poroże zrzucone przez jelenie. Dzięki temu zaopatrują swoje organizmy w wapń, a kości ich potomstwa są mocniejsze i szybciej rosną.

* Sikorki w Anglii nauczyły się podkradać mleko z butelek, które mleczarze zostawiają na progu domów. Ptaki robią dziurkę w kapslu.

(i)

2005.07.20