Dodatek wydawany przy współpracy WFOŚiGW

NASZE ŚMIECI

Jesteśmy jedynymi istotami na świecie produkującymi śmieci. Po czym poznajemy, że w danym miejscu był człowiek? Oczywiście po pozostawionych tam śmieciach. Są to butelki, puszki, przeróżne opakowania, odpadki.

Wraz z pojawieniem się w naszych sklepach produktów zza zachodniej granicy, nasze wysypiska śmieci zaczęły szybciej rosnąć i stały się zdecydowanie bardziej kolorowe. Po pierwszym zachłyśnięciu się barwnymi opakowaniami, reklamówkami, reklamami, możliwością kupowania wszystkiego ponad miarę, sytuacja nieco się unormowała i teraz można powiedzieć, że w Polsce co roku powstaje średnio 130 mln ton odpadów. Większość z nich nadaje się do powtórnego wykorzystania. Dla przykładu trochę statystyki. Na Zachodzie odzyskuje się ok. 90% śmieci, w Polsce 40% wyrzucanych przez nas rzeczy to surowce wtórne, ale niestety 99% naszych odpadów trafia na wysypiska.

Czy stać nas na takie marnotrawstwo?

(lo)

EKO KUREK 5/05

CZY WIESZ, ŻE...

* Piąta Aleja na Manhattanie w Nowym Jorku ma efektowną, połyskliwą nawierzchnię z asfaltu i szklanej tłuczki

* w Waszyngtonie ze starych soczewek i reflektorów powstają przeźroczyste tafle szkła dla nowoczesnych domów

* słynna zasada 3 R - Reduce - Reuse - Recycle oznacza: reduce - redukuj ilość odpadów reuse - wykorzystaj to, co się da recycle - przetwarzaj to, czego nie udało się użyć ponownie

* gdyby każdy mieszkaniec Polski wyrzucał na śmietnik 1 słoik rocznie, to mielibyśmy 10 tys. ton szkła - teraz jeszcze wystarczy policzyć, ile zużywamy przeciętnie majonezu, musztardy, pomnożyć, dodać i...

* na wyprodukowanie 1 t papieru pierwszego gatunku potrzeba około 17 żywych drzew. Jedno wydanie popularnej, wielonakładowej gazety pochłonie ok. 4000 drzew

* w porównaniu ze zwykłą produkcją papieru przy produkcji z recyklingu wytwarza się o 74% mniej zanieczyszczeń powietrza i o 35% mniej zanieczyszcza się wodę. W 1921 roku 20% papieru pochodziło z recyklingu. Obecnie liczba ta wzrosła zaledwie do 38%

* plastikowa butelka rozkłada się około 500 lat

* na świecie ginie rocznie około 2 mln ptaków i ssaków wodnych tylko z powodu połknięcia plastikowych odpadów trafiających do wód

* 1 litr zużytego oleju silnikowego wylany do kanału lub rzeki może zanieczyścić ok. 1 mln litrów wody

* przeciętny Polak wyrzuca około 280 kg odpadów domowych rocznie

NOWE TECHNOLOGIE

Zagospodarowanie odpadów ma ogromne znaczenie dla produkcji surowców i energii, a tym samym dla rozwoju środowiska przyrodniczego w sensie globalnym.

W ostatnich latach poważnie wzrosło odzyskiwanie surowców z odpadów przy pomocy nowych technologii. Osiąga ono np. dla ołowiu 48%, dla cyny 46%, dla artykułów papierniczych 43%, dla szkła 20%. Ponieważ trudności sprawia przetworzenie makulatury zadrukowanej, opracowano technologię pod nazwš "Delnking", która pozwala odbarwiać papier. W ten sposób można go ponownie wykorzystać do produkcji papieru gazetowego i książkowego. Gorzej jest z wielobarwnym szkłem. Dziś do reprodukcji nadaje się jedynie zielone. Żeby w przyszłości zużyte szkło można było wykorzystywać do produkcji szkła brunatnego i białego, trzeba albo zbierać już posortowane, albo znaleźć tani sposób segregowania potłuczonego szkła wielobarwnego. Ponieważ do produkcji surowców z odpadów zużywa się mniej energii niż z naturalnych materiałów kopalnych, taki "recykling" prowadzi zarówno do jej oszczędzania, jak i do ochrony środowiska wskutek mniejszego zapotrzebowania na surowce. Szczególnie dużo energii oszczędza się przy recyklingu aluminium, nawet do 10%.

Odpady z gospodarstw domowych wykorzystuje się też do produkcji paliwa. Dużą popularność zdobył "BRAM" - paliwo z odpadów. Uzyskuje się je w specjalnych procesach rozdrabniania, suszenia i prasowania. W Europie i USA powstały już wielkie zakłady produkcji brykietów typu BRAM.

Inną metodą pozyskiwania energii jest spalanie odpadów domowych z ograniczonym dostępem powietrza. Nazywa się to termicznym rozkładem odpadów lub pirolizą śmieci. Odbywa się ona w niższych temperaturach niż to ma miejsce w procesach pełnego spalania. Do wytwarzania prądu i ciepła spożytkowuje się gaz, który powstaje w procesie rozkładu termicznego. Nowe technologie pozyskiwania energii z odpadów nie omijają też tych składowisk, w których żyjące bez tlenu bakterie przez całe dziesiątki lat rozkładają odpadki domowe. W procesie, jaki tam zachodzi powstają proste, lotne produkty rozkładu o dość wysokiej wartości energetycznej. Zależnie od wielkości i składu wysypiska można uzyskać z niego rocznie 1 mln m3 gazu w postaci wartościowego paliwa. Ten wysypiskowy gaz do tej pory ulatniał się spokojnie do atmosfery. Nowe technologie wykorzystują go do wytwarzania prądu, ogrzewania budynków i fabryk, a nawet poruszania silników w pojazdach mechanicznych.

Gospodarka odpadami staje się dzięki nowym technologiom coraz bardziej przyjazna dla środowiska. Odpadów będzie coraz mniej, coraz doskonalsze będą metody ich przetwarzania, i w sposób coraz mniej szkodliwy dla życia usunie się nieprzydatne już resztki substancji. Obieg materii przerwany przez człowieka, znowu zaczyna się stopniowo zamykać.

(lo)

ZMNIEJSZ PRODUKCJĘ ŚMIECI

1. Ogranicz ilość niepotrzebnych opakowań:

- jeśli masz do wyboru dwa podobne produkty wybierz ten, który ma mniej opakowań, np. pasta do zębów w pudełku lub bez

- kupuj warzywa i owoce luzem, a nie w woreczkach, na tackach albo w pojemnikach, które wkładane są jeszcze do siateczek

- wydaj wojnę reklamówkom i torebkom foliowym - chodź na zakupy z torbą płócienną lub ostatnio modnym koszem wiklinowym

- kupuj produkty w dużych opakowaniach, np. wodę mineralną, proszki do prania

- staraj się kupować napoje w butelkach zwrotnych (szklanych)

2. Zrezygnuj z przedmiotów jednorazowego użycia:

- plastikowe kubki, talerzyki, sztućce to potencjalne śmieci

- w pracy, domu, zwróć uwagę, czy cartrige twojej drukarki, kopiarki, faksu można ponownie napełnić

- używaj akumulatorów zamiast jednorazowych baterii

- przechowuj produkty spożywcze w specjalnych pojemnikach zamiast owijać je w folię

- zrezygnuj z jednorazowych długopisów na rzecz tych z wymiennym wkładem

3. Naprawiaj zamiast wyrzucać:

- zamiast wyrzucać zepsuty sprzęt spróbuj go naprawić

- nie wyrzucaj niepotrzebnych ubrań. Możesz je przerobić na ściereczki, oddać lub wrzucić do specjalnych pojemników PCK

4. Maksymalnie wykorzystuj każdy produkt i opakowanie po nim:

- drukuj dwustronnie

- z kartek, które nie są zadrukowane z jednej strony, a nie są potrzebne, można zrobić karteczki na notatki lub używać do próbnych wydruków

- opakowania po prezentach, torebki urodzinowe, możesz użyć jeszcze raz

- zużyte słoiki, np. po kawie możesz umyć i użyć ponownie na wiele sposobów, np. jako pojemnik na guziki, przyprawy

5. Pożyczaj, wypożyczaj, dziel się z innymi rzeczami, których rzadko używasz

6. Sprzedaj lub oddaj innym rzeczy, które chcesz wyrzucić

7. Bierz udział w recyklingu:

- zacznij segregować odpady

- szukaj na półkach sklepowych produktów z recyklingu

8. Zbuduj kompostownik

(lo)

PYTANIE DO...

Adama Krzyśkowa, prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej

- Gospodarka śmieciowa w powiecie szczycieńskim pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Jakie główne przesłanki powinny kierować samorządami lokalnymi w poprawianiu tej sytuacji?

- Wejście do UE, również w gospodarce odpadami, zobowiązuje nas do osiągnięcia w kolejnych latach pewnych poziomów odzysku surowców wtórnych. Nieprzestrzeganie tych przepisów wiązać się będzie z nałożeniem kar pieniężnych.

By tego uniknąć, musimy ograniczyć produkcję śmieci, nauczyć się je zbierać, selekcjonować i powtórnie wykorzystywać. Żeby to osiągnąć, system zbioru odpadów musi być powszechny. Na razie tak nie jest. Edukacja dzieci w szkołach, przedszkolach daje wysoce zadowalające efekty. Ale wśród dorosłych jest już gorzej. Jedni faktycznie zbierają, segreguja, a obok inni tworzą lub powiększają dzikie wysypiska śmieci.

Uważam, że zbiórka odpadów powinna być pod kontrolą samorządów, by zarabiając na jednych (aluminium, szkło), mogły dopłacać do drugich. W przeciwnym przypadku będą musieli zapłacić mieszkańcy.

Świadomość potrzeby sortowania w społeczeństwie jest duża. Nie wolno jednak tego robić na wyrywki (wybrany asortyment) i miejscowo (jedne gminy tak, inne nie).

(nd)

SEGREGACJA NA MEDAL

Rozmowa z dyrektorem Zakładu Usług Komunalnych w Szczytnie Andrzejem Pleskotem

- Jak dużo śmieci produkują mieszkańcy Szczytna?

- Z roku na rok coraz więcej. W 2004 roku przeciętny mieszkaniec naszego miasta wyprodukował ich 289 kg. Mniej odpadów, bo średnio 180 kg na osobę, wytwarzają mieszkańcy wsi, ale tam znaczna część śmieci jest po prostu zagospodarowywana na miejscu.

- Co w takim razie dała miastu segregacja odpadów?

- Po wejściu do UE musimy spełniać dyrektywy związane z gospodarką odpadami. Dotycza one między innymi odbioru określonych ilości asortymentu do wtórnego recyklingu. Wymagało to dużych środków na zakup np. dwóch samochodów, pojemników do selektywnej segregacji, worków oraz zorganizowania całego systemu odbioru. Pojemniki rozstawiliśmy w 52 punktach w mieście, w każdym po trzy: na papier, szkło i plastik. Planujemy rozstawienie kolejnych w 30 punktach. Właściciele domków indywidualnych dostali od nas odpowiednio trzy rodzaje worków. Są one co dwa tygodnie, zgodnie z dostarczonym harmonogramem, odbierane. Wprowadzony system workowo-pojemnikowy objął całe miasto.

- Mieszkańcy Szczytna z wielkim entuzjazmem przystąpili do segregacji. Czy w miarę upływu czasu on nie osłabł?

- Faktycznie, społeczeństwo słysząc przez kilka lat o potrzebie segregacji, przystapiło do niej z wielkim entuzjazmem. Ma on jednak to do siebie, że po pewnym czasie słabnie, a zaczyna się szara codzienność. Na razie nie obserwujemy jednak spadku, a nawet odnotowujemy systematyczny wzrost ilości wysegregowanych odpadów. Ogromną rolę odgrywa tu edukacja prowadzona w szkołach, przedszkolach.

- Czy wszyscy mieszkańcy miasta segregują odpady?

- Szacujemy, że 80% mieszkańców systematycznie segreguje śmieci. Bardziej sumiennie do zadania podchodzą mieszkańcy domków indywidualnych. Świadczy o tym zawartość przywożonych na wysypisko dużych kontenerów obsługujących mieszkańców blokowisk. Jest tam dużo surowca, który można by było wysegregować. Odpad z wysokiej zabudowy wymaga więc docelowo wtórnej segregacji. Także do pojemników typu dzwon trafiają często inne śmieci. Nasi pracownicy raz jeszcze je segregują.

- Gdzie trafiają posegregowane przez nas odpady?

- Na teren Zakładu Usług Komunalnych, który ma siedzibę w Nowym Gizewie. Tu dzielimy plastik na biały, niebieski, zielony i na pozostały tzw. chemię gospodarczą. Papier segregowany jest na karton, tekturę i gazety. Plastik i makulatura trafiają na prasę, na której formowane są bele wielkości 1 m3. Na jedną belę potrzeba 7 m3 plastiku luzem lub 4 m3 luźnego papieru. Szkło rozdzielamy na białe i kolorowe. Kolorowego, ze względów ekonomicznych, dalej nie segregujemy.

- Co dalej dzieje się z takim surowcem wtórnym?

- Każdy z posegregowanych surowców jest zbywany. Od odbiorców, z którymi mamy podpisane umowy dostajemy świadectwa końcowe recyklingu. Przedstawiamy je później organizacjom odzysku. W zamian otrzymujemy dopłaty do zbioru odpadów.

- Ile zakład zarabia na sprzedaży wysegregowanych odpadów?

- Nie jest to działalność dochodowa. Z tytułu sprzedaży makulatury, plastiku, szkła i opłaty recyklingowej w pierwszym półroczu 2005 roku uzyskaliśmy 40 tysięcy złotych. Wydatki były jednak dwukrotnie większe. Proszę pamiętać, że musimy zatrudnić na stacji segregacji czterech pracowników i kierowców. Ponadto dopłacamy jeszcze za odbiór odpadów medycznych. W każdej aptece są pojemniki na przeterminowane lub nie do końca zużyte lekarstwa. Oddzielnie zbieramy zużyte baterie. Pojemniki do ich zbiórki są w szkołach i przedszkolach.

- A co ze śmieciami na wysypisku w Linowie?

- To, co już jest złożone zostanie i nikt tego ruszał nie będzie. W przyszłości, gdy powstanie stacja segregacji, odbierzemy plastik, złom, szkło, szmaty, papier i część organiczną. Zostanie zatem tylko to, co jest na etapie dzisiejszej technologii nieprzetwarzalne.

- Jak długo, przy dzisiejszym tempie produkcji śmieci, wysypisko w Linowie będzie mogło jeszcze funkcjonować?

- W 2003 roku oczyszczono niecki, gdzie był składowany osad pościekowy. Została zbudowana także nowa. To przedłużyło eksploatację wysypiska na 6-7 lat. W tym czasie musimy zbudować jeszcze jedną nieckę. Miejsce jest, bo Urząd Gminy Szczytno ma zabezpieczone pod wysypisko 22 ha ziemi, a dotychczasowe zajmuje 7 ha. Myślę, że wspomniany projekt rozwiąże problem odpadów przynajmniej na 10-15 lat. Warunkiem jest jednak wybudowanie stacji segregacji odpadów, na której zostaną posegregowane wszystkie odpady komunalne. Dzięki temu będzie można ponownie wykorzystać jeszcze 60-70% surowca. Na wysypisko trafi sam balast. Budowa stacji segregacji odpadów jest dla nas teraz najważniejszym zadaniem.

- Co Pan sądzi o koncepcji wywozu śmieci ze Szczytna do Olsztyna?

- Wiem, że Olsztyn zabiega o to, aby rejon gospodarki odpadami tworzony przez gminy naszego powiatu przyłączył się do niego. Ma powstać duże wysypisko śmieci, ale do dziś nie wiadomo gdzie. Czekamy na studium wykonalności, bo bez niego nie możemy porównać kosztów przedsięwzięcia. Plusem byłoby to, że cała masa odpadów wywieziona zostałaby poza powiat. Minusem natomiast ryzyko spowodowane brakiem wpływu na ustalenie opłat za korzystanie z wysypiska.

- Która wersja jest lepsza?

- Osobiście jestem za tym, aby śmieci z naszego powiatu trafiały do Linowa.

(nd)

JAK FOTOGRAFOWAĆ PTAKI

Dzikie ptaki stanowią trudny obiekt do obserwacji i fotografowania ze względu na ich doskonały słuch i wzrok. Atrakcyjne zdjęcia mogą być jednak znakomitą nagrodą za cierpliwość i umiejętność obserwacji. Czy skrzydlaty obiekt pozwoli fotografowi zbliżyć się tak, że znajdzie się w zasięgu obiektywu aparatu, często zależy od tego, czy będzie uważać fotografa za zagrożenie, czy też tylko za nieszkodliwego obserwatora.

Jeden z ornitologów amerykańskich powiedział kiedyś zdanie bardzo ważne dla obserwatorów i fotografujących ptaki: "Wasze osiągnięcia tym większe, im więcej przyswoicie sobie indiańskich cnót". Nie trzeba, oczywiście, brać tego dosłownie. Najważniejsze z tych cnót - to z pewnością dyskrecja, spokój, bystre oko, cierpliwość, ostrożność i mądrość.

Zawsze odległość, na jaką możemy podejść jest zbyt duża, aby wykonać odpowiednie zdjęcie naszemu bohaterowi - nie pomoże tu nawet teleobiektyw. Najlepsza recepta na sukces w tym przypadku to dobre ukrycie. W tym celu stawiamy fotograficzne budki w miejscach, gdzie pojawią się ptaki, na torfowiskach, zlotach, żerowiskach czy wodopojach. Rozwiązania architektoniczne są różne. Zawsze jednak należy dążyć do harmonijnego wkomponowania ukrycia w otoczeniu. Przy budowie obowiązuje żelazna reguła: obserwacyjny domek powstaje stopniowo, przez kilka dni. Można też gotową konstrukcję postawić i codziennie przesuwać na żądaną odległość. Potem pozostanie już tylko przyzwyczajenie ptaka do obiektywu.

(cdn.)

Hubert Jasionowski

2005.08.17