KOLIZJA NA PASYMSKIEJ

W czwartek 18 kwietnia na ul. Pasymskiej w Szczytnie doszło do kolizji z udziałem nissana i toyoty.

Pierwszym z aut podróżowały cztery osoby, w tym dwoje dzieci. 16-letnia pasażerka uskarżała się na ból głowy, jednak po przebadaniu przez ratowników medycznych pozostała na miejscu. Toyotą  jechała tylko jedna osoba, która nie wymagała pomocy medycznej.

AUDI WPADŁO DO ROWU

W środę 17 kwietnia na odcinku drogi krajowej nr 59 w Spychowie audi A4 wpadło do rowu. Auto zostało z niego wyciągnięte i odholowane na leśną drogę przez osoby postronne jeszcze przed przybyciem służb. Samochodem jechały trzy osoby. 21-letni kierowca i 22-letni pasażer nie odnieśli obrażeń. Mniej szczęścia miała towarzysząca im 20-latka. Dziewczyna uskarżała się na ból kręgosłupa szyjnego i została przewieziona do szpitala w Szczytnie.

O MAŁO NIE ZGINĄŁ W PŁONĄCEJ TRAWIE

O tym, jak groźne skutki niesie wypalanie traw świadczy zdarzenie z udziałem 53-letniego mężczyzny. W piątek 19 kwietnia strażacy znaleźli go leżącego w odległości ok. 1 metra od palącej się trawy na nieużytkach. Co tam robił, tego nie wiadomo. Mężczyzna został ewakuowany i przebadany przez zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście nie doznał obrażeń.
W tym tygodniu strażacy z pożarami traw walczyli jeszcze m.in. w Szczepankowie, Wielbarku i Spychowie. Z kolei w Szczytnie w sobotę 20 kwietnia paliły się suche trzciny na Małej Bieli.   
Oprac. (ew), KPP w Szczytnie, KP PSP w Szczytnie