W miniony piątek w ruinach zamku po raz kolejny odbył się Jarmark Mazurski. Na imprezie swój dorobek zaprezentowali twórcy ludowi z całego województwa i nie tylko. Zwiedzający mogli kupić niepowtarzalne wyroby rękodzieła oraz posłuchać muzyki jazzowej w wykonaniu warszawskich zespołów.

Niepowtarzalny jarmark

JAZZOWY CZWARTEK

Od kilku lat jarmarkowi towarzyszy muzyka jazzowa. W czwartkowy wieczór, poprzedzający imprezę, na dziedzińcu szczycieńskiego ratusza wystąpiły trzy zespoły reprezentujące ten nurt: Gypsy Swing Quartet, Jazz Duet oraz Irena Gałązka & Joy Music. Mimo upału, publiczność dopisała, co świadczy o tym, że istnieje w Szczytnie zapotrzebowanie nie tylko na muzykę popularną, ale i inne gatunki. Pierwszy zespół, w składzie którego wystąpił goszczący także przed rokiem w Szczytnie pochodzący z Ukrainy skrzypek Siergiej Wowkotrub, zaprezentował brzmienia łączące jazz z nutką cygańskiego folkloru. Na bis muzycy brawurowo zagrali temat ze znanego filmu „Vabank”. Po nich zaprezentował się Jazz Duet z pianistą Zbigniewem Kmicińskim oraz grającym na skrzypcach i saksofonie Pawłem Dybczyńskim. Jazzowy wieczór zakończyła wokalistka Irena Gałązka i Joy Music.

COŚ DLA DUCHA I CIAŁA

Artystów tych oraz zespoły ze Szczytna i Rejonu Wileńskiego można było usłyszeć także w piątek w podczas Jarmarku Mazurskiego.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.