Nie tylko zwykli kierowcy, ale i funkcjonariusze policji muszą badać trzeźwość. Niedawno szefom komend wojewódzkich zalecił to komendant główny nadinsp. Marek Działoszyński. W praktyce wygląda to tak, że przed pobraniem radiowozu policjant – jeśli tak zdecyduje jego przełożony – musi dmuchać w alkomat. Dopiero potem funkcjonariusz może zasiąść za kierownicą.

Czy sprawdzanie stanu trzeźwości odbywa się także w szczycieńskiej komendzie? - Przełożeni mają taką możliwość i korzystają z niej – zapewnia asp. Aneta Choroszewska – Bobińska, oficer prasowy KPP w Szczytnie. Przełożony, który odprawia policjanta do służby, ma obowiązek sprawdzenia jego stanu psychofizycznego, w tym m.in. stanu trzeźwości. Wśród stróżów prawa opinie na temat zalecenia komendanta są podzielone.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.