Do początkowych minut trzeciej kwarty kibice Zefira mogli mieć nadzieję, że szczytnianie ograją faworyzowany zespół z Elbląga. Niestety, końcówka należała zdecydowanie do Trusa.

Truso znów za mocne

Goście rozpoczęli mecz w rezerwowym składzie, co skrzętnie wykorzystali szczytnianie, wygrywając pierwszą kwartę 21:14. Później do głosu doszli elblążanie i podczas przerwy na tablicy widniał wynik 47:47. Początek trzeciej kwarty nastrajał optymistycznie. Mistrzowie województwa nie kończyli akcji celnym rzutem, podopieczni Dariusza Orzołka zdobyli natomiast w krótkim czasie 6 kolejnych punktów. Truso wreszcie jednak się obudziło, przestali zaś trafiać szczytnianie. Elblążanie wykorzystywali liczne błędy gospodarzy przy wyprowadzaniu piłki i w połowie 4. kwarty osiągnęli przewagę kilkunastu punktów, której nie roztrwonili. Mecz zakończył się wynikiem 80:93 (21:14, 26:33, 12:14, 21:32). Dla Zefira punktowali: M. Zyra (33), T. Rzepecki (28), W. Ojdana (7), Ł. Krajza (7), M. Dudek (5). Przed zespołem ze Szczytna II faza eliminacji. W Sopocie Zefir zmierzy się z drużynami z Pomorza.

(gp)